niedziela, 24 maja 2009

Narodziny Leszka

2009-05-24... podróż SKM z Gdyni do Gdańska Wrzeszcza, na kacu... powód - zakup auta :) ale nie byle jakiego autka... ten dzień to początek mojej przygody z Leszkiem i początek jego przygody ze mną - ciekawe kto dzisiaj jest bardziej zadowolony z naszego spotkania :)

Tak czy inaczej stało się, Pan Leszek sprzedał mi mojego wymarzonego Trabanta 1,1 LPG :)

W tym miejscu należą się ogromne podziękowania dla moich dwóch wytrwałych poszukiwaczy Trabanta - J.J. i Jasia - obaj zaliczyli ze mną kilka wojaży bliższych i dalszych w poszukiwaniu tego jedynego :) Ostatecznie wygrał J.J. i to dzięki niemu mam Leszka - więc w tym miejscu wielka buźka dla Ciebie - :***


1 komentarz:

  1. Hmm nie wiem czy dzięki mnie czy przeze mnie :)
    Ale jeśli dzięki to się cieszę :) :*

    OdpowiedzUsuń