Po przeszło roku jeżdżenia praktycznie bez żadnych wielkich inwestycji i napraw nadszedł czas poprawienia Leszka w kilku miejscach...
Poszukiwania wykonawcy nie były łatwe, zwłaszcza, że miałam kilka pomysłów na małe mody a innych kilka rzeczy wołało o pomstę do nieba... Leszek trafił do Gdańska dzięki poleceniu kolegi syreniarza, gdzie zajął się nim Andrzej - miły, chętny do pracy i bardzo oddany sprawie :)
Prace Andrzeja były następujące (spisane dosłownie z założonej przez niego książki bieżących napraw :D)
19.06.2010 - wymiana amortyzatora i wahacza przód prawy
20.06.2010 - wymiana amortyzatora i wahacza przód lewy (wstawione amortyzatory Monroe oraz dystanse, wahacze od WV Polo) - obniżenie przodu poprzez ucięcie sprężyn o 2 zwoje
21.06.2010 - reperaturka mocowania koła zapasowego
22.06.2010 - szlifowanie i malowanie podłogi bagażnika
25.06.2010 - reperaturki mocowania błotników w bagażniku
29.06.2010 - wstawienie reperaturki nadkola - tył lewy
30.06.2010 - wstawienie reperaturki nadkola - tył prawy
01.07.2010 - zagruntowanie podłogi i nadkoli
05.07.2010 - pokrycie bagażnika i nadkoli masą uderzenioodporną
06.07.2010 - wstawienie blachy w mocowanie wózka silnika
07.07.2010 - wstawienie reperaturek progów tył prawy i lewy
08.07.2010 - szlifowanie podwozia
09.07.2010 - poprawianie i konserwacja od spodu
10.07.2010 - uszczelnianie łączeń spawanych
11.07.2010 - konserwacja podłogi przygotowanie
12.07.2010 - konserwacja
13.07.2010 - szlifowanie i spawanie mocowań amortyzatora
14.07.2010 - zamontowanie zawieszenia tył (nowe amortyzatory, sprężyny, przewody hamulcowe, gumy zawieszenia)
Użyte środki:
- guma uszczelniająca Sed 12 oraz Handy 999
- cynk spray
- podkład zwykły akrylowy
- podkład reaktywny syntetyczny
- baranek
- masa konserwująca Noxudol 900
- Brunox
- farba strukturalna
Z ciekawostek - zamiast jednej kolumny MacPhersona Leszek miał przyspawane do sprężyny kombinerki, które miały za zadanie trzymać kolumnę w kupie... DRAMAT!!! zdjęcia tego fanta później :)
Ogólny efekt prac pozytywny, nie udało się obniżyć tyłu, w związku z czym został paskudny pozytyw tyłu. Nie udało się wsadzić kółek na chromowanych felgach Mangels - okazało się, że ET felg nie pasuje i trzeba będzie popracować nad lekkim poszerzeniem nadkoli.
Dalsze plany:
- wstawienie silnika 1,3 od Wartburga (już zakupiony)
- obniżenie tyłu
- wstawienie chromowanych kółek
- blacharka z przodu - podszybie i przednie nadkola
- zmiany stylistyczne - jakieś pierdoły typu chromowane obręcze lamp, może malowanie (kiedyś...), wstawienie współczesnych foteli kierowcy i pasażera
- jeżdżenie, jeżdżenie i jeszcze raz jeżdżenie na zloty :)